Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gigant muzyki z sercem dla ludzkości

18 grudnia 2020 | Rzecz o historii | Arkadiusz Stempin
Ludwig van Beethoven (1770–1827) nad brzegiem strumienia, grafika z 1918 r.
źródło: Alamy Stock Photo/BEW
Ludwig van Beethoven (1770–1827) nad brzegiem strumienia, grafika z 1918 r.
W uroczystym pogrzebie Ludwiga van Beethovena wzięło udział ok. 20 tys. wiedeńczyków
źródło: BEW
W uroczystym pogrzebie Ludwiga van Beethovena wzięło udział ok. 20 tys. wiedeńczyków
Sopranistka Elisabeth Röckel
źródło: BEW
Sopranistka Elisabeth Röckel
Josephine Brunsvik, hr. Deym
źródło: Alamy Stock Photo/BEW
Josephine Brunsvik, hr. Deym

Na liście gigantów ludzkości Ludwig van Beethoven ma pewne miejsce – obok Szekspira, Goethego, Mozarta czy Michała Anioła. Na świat przyszedł 17 grudnia, przed 250 laty. Od tej pory jego muzyczny geniusz przeplatał się z bolesnymi doświadczeniami: utratą słuchu, odtrąceniem i nieszczęśliwymi związkami. Z tego napięcia powstała muzyka – kompleksowa, emocjonalna i porywająca.

Jak rozwiązać zagadkę III symfonii „Eroica", którą mistrz skomponował, kiedy już nie słyszał? A zaledwie przekroczył trzydziestkę. Trudno o większy dramat artysty, który utrzymywał się z muzyki. A jeszcze później skomponował „Odę do radości" (IX symfonia), dziś hymn Unii Europejskiej, co przynależy do kategorii cudu. Ale i pokazuje, jakie gigantyczne wymagania stawiał Beethoven samemu sobie. I do czego zdolna jest natura człowieka w upiększaniu świata.

Współczesna muzyka klasyczna uchodzi za skomplikowaną, o ile nie ciężkostrawną. Ale nie ta Beethovena. „Jest najpopularniejszym kompozytorem; gra się go tak często, jak nigdy dotąd w historii, skoro wzrosła liczba wyznawców w Azji, Afryce i w Indiach", wyjaśnia dyrektor festiwalu muzycznego w Dreźnie Jan Vogler. Ale na czym polega wyjątkowość Beethovena? Jego muzyka przeszywa serce i każdy, kto jej słucha, czuje, jakby była adresowana do niego.

Uniwersalny mistrzowski przekaz

Beethoven był nieszczęśliwie zakochany. Uczucie, jakie zna każdy z nas. A przy dźwiękach „Sonaty księżycowej", którą kompozytor zadedykował jednej ze swoich dam serca, czuje się, jak muzyka niesie nasze własne uczucia. Sonatę zaczyna sekwencja złamanych akordów. Ta sekwencja opowiada historię tęsknoty i skrytej radości, potem pojawia się motyw przewodni, który brzmi intensywniej i bardziej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11842

Wydanie: 11842

Spis treści

Reklama

Nieprzypisane

Zamów abonament